Pamiętacie gorący wykop o księdzu sprzedającym lody, żeby zebrać na remont? ( plusem-wyklety )

Znacie się na rzeczy, więc pokażcie księdzu jak może w łatwy sposób z minimalnymi kosztami wyprodukować/sprzedać te lody i zarobić w dobrym celu, to nie jest produkcja na duża skalę, ale pomoc nie grabiąc wiernych, jedni księża dostają od bezdomnych auta, a inni próbują uczciwie zarobić to już jest problem zamiast im pomóc.

@ThomasE: Parę lat temu chciałem sprzedawać lody z automatu i naiwny udałem się do najbliższego oddziału sanepidu, żeby dowiedzieć się jakie wymagania trzeba spełnić, na co zwrócić uwagę, jak zorganizować wytwarzanie itd. Dostałem taki opierrdoll od Pani zza biurka, że to niebezpieczne, że pewnie ludzi pozatruwam, że najlepiej, to żebym do jakiejś roboty poszedł, a nie za takie niebezpieczne rzeczy się chcę brać. I bardzo szybko porzuciłem ten temat, a dzisiaj jak przechodzę przed tym budynkiem to przyspieszam kroku.